2017.11.25. Z Sopotu na Pachołek

Mimo nie bardzo dobrych zapowiedzi pogodowych wyruszyliśmy jak zawsze w sobotnie przedpołudnie. Planowane było przejście szlakiem Skarszewskim (Zielonym) z Sopotu na Pachołek w Oliwie. Jednak juz na Drodze Nadleśniczych zaczęło padać i na pewno nie był to Przelotny Deszczyk, Dlatego też przez wszystkie szczyty Pachołka przebiegliśmy z wyjątkiem miłego spotkania z pasjonatami Chorągwi Jakuba Wejhera. Na tym spacerku zamiast planowanych 12 km przeszliśmy ok 9 km. Wielkie brawa dla odważnej która w deszczu wróciła do Sopotu - oczywiście "perpedes" i szybciej niż jadący z Oliwy autobusem. Dziękujemy Danusi za zdjęcia.

Informacje o albumie